Bolesne miesiączki to norma? Wcale nie!
Z jak dużym problemem mamy do czynienia?
- cały system trawienny,
- kondycja naszego układu nerwowego, szczególnie części współczulnej, czyli stres i cały wachlarz emocji, który pojawia się w naszym życiu,
- wydolność systemu krążeniowo-oddechowego,
- przebyte operacje i urazy w obrębie całego ciała.
Jak widać, problem nie należy do najłatwiejszych. Z fizjoterapeutycznej strony wymaga spojrzenia na organizm jako całość, indywidualnego podejścia, szczegółowego wywiadu i badania – na podstawie którego możemy wywnioskować ciąg przyczynowo-skutkowy.
Z całą pewnością nie powinniśmy jednak normalizować faszerowania się lekami przeciwbólowymi w trakcie menstruacji, bo praktyka często pokazuje, że bolesne miesiączki to tylko część problemu, z którym zmaga się nasz organizm.
Czy jakość pracy jelit i bolesne miesiączki mogą być ze sobą powiązane? Oczywiście, że tak!
Warto pamiętać, że w im lepszej równowadze znajduje się nasze ciało, tym większą ma zdolność do samoleczenia się i samoregulacji.
W jaki więc sposób takie choroby jak zespół jelita drażliwego czy inne zaburzenia pracy brzucha – np. regularne wzdęcia, zaparcia, biegunki mogą wpływać na ból w trakcie miesiączki?
Jedną z możliwych dróg oddziaływania są “sąsiedzi” samej macicy i ich wzajemne relacje, np. zatoka Douglasa oraz zachyłek pęcherzowo-maciczny. To najniżej położone wolne przestrzenie w obrębie jamy brzusznej, zbudowane ze ściany otrzewnej, która otacza też m.in. jelita. Wszystko co będzie wprowadzało dodatkowe napięcie w tym obszarze, będzie potęgowało napięcie w całej otrzewnej. Taki stan osłabia swobodną cyrkulację płynów i odprowadzanie metabolitów w podbrzuszu.
Dodatkowo, przewlekłe stany zapalne w jamie brzusznej mogą powodować nadmierne gromadzenie się płynów w zatoce Douglasa, co wpływa na zaburzenie ciśnień w jamach ciała, słabsze odżywienia tego rejonu i tym samym większą tendencję do powstawania dolegliwości bólowych.
Warto zaznaczyć, że takie zaburzenia ciśnieniowo-płynowe tworzą się na przestrzeni czasu. Często są to wieloletnie problemy, które postępują w związku z nieskutecznym leczeniem czy brakiem świadomości o sposobach leczenia.
Pisząc o bolesnych menstruacjach należy też wspomnieć o zaburzeniach hormonalnych, które są poważnym kandydatem na MVP, jeśli chodzi o problemy współczesnych kobiet. To jest jednak temat na zupełnie inną, głębszą wycieczkę w świat biochemii i koneksji między poszczególnymi układami.
Przypominam, że pomoc w walce z bolesnymi miesiączkami niesiemy także w SOMIE.
– Adrian Kryszczyński
(foto: Maria Kowalska)
Znajdźcie nas w social media i zostańcie z nami na dłużej.
Facebook – https://www.facebook.com/CRSOMA
Instagram – https://www.instagram.com/somacentrumrehabilitacji